czwartek, 29 września 2016

Przygotowania do Halloween!

Halloween już całkiem niedługo. A do tego nasza imprezka będzie o tydzień wcześniej. Powód - większość moich przyjaciół mieszka na Śląsku. Niby niedaleko, kilka godzin. Ale podróż końcem października to masakra - zarówno autem po drogach, jak i pociągiem z psem.
Strasznie podobają mi się ozdoby i akcesoria w mrocznych klimatach, dostępne np. z TK Maxx. Cudne szklanki i kieliszki z motywem pajęczyn, patery i słoiki na cukierki, girlandy,  klimatyczne serwetki...

Niestety, remont poddasza i planowana kolejna wyprawa do Pragi (tak! trzeci raz w tym roku!!!), zmuszają mnie do nieco kreatywnego podejścia do organizacji imprezy. W planach więc własnoręcznie wykonane ozdoby, z wykorzystaniem rzeczy dostępnych w domu - z minimalnym nakładem finansowym. Zobaczymy czy się uda :)


A poniżej kilka propozycji wyszukanych na blogach i portalach robótkowych. Może Wam coś z tej listy także się spodoba? 




Wszystkie wzory są bezpłatne. Większość jest w j. angielskim. Wzory w j. polskim są oznaczone (PL). 


5. Dynie 
6. Urocze dynie (PL - wzór na druty!)



To nie koniec moich poszukiwań inspiracji halloweenowych. Będą na pewno też straaaaszne amigurumi.

Planuję jeszcze przegląd prasy ("Burda", "Mollie potrafi") oraz pobuszowanie po jesiennych wyprzedażach, np. w home&you (zniżki do 70%!!!).


A może macie jakieś pomysły albo ciekawe wzory w straaaasznych klimatach...? :)

wtorek, 27 września 2016

Fantastyczne imprezy - czyli gdzie warto zajrzeć w październiku :)

Jestem wielką fanką literatury fantazy i s-f. Uwielbiam seriale, komiksy i gry planszowe.

A nade wszystko kocham konwenty i festiwale fantastyki :))) Nie na wszystkie imprezy mogę pojechać, ale choć tak raz na kilka miesięcy po prostu MUSZĘ :)

Wbrew pozorom, takich fantastycznych imprez w Polsce jest sporo. Niestety, nie są zbyt widoczne w przestrzeni miejskiej. Wyjątkiem jest Pyrkon, który dzięki plakatom na przystankach tramwajowych... oraz sporej liczbie uczestników festiwalu przechadzających się w kostiumach po ulicach, jest znany chyba większości mieszkańców Poznania.

W maju mam zamiar zaliczyć dwie imprezy, ale oczywiście jest ich o wiele więcej.
Większość z nich odbywa się weekendy, w dużych miastach. Wstęp jest zazwyczaj wolny (np. Dni Darmowego Komiksu) lub w granicach do 30 zł/dzień (taniej wychodzi karnet, lub wstęp w piątek/niedzielę). 

Dla ułatwienia wrzucam krótką rozpiskę  wybranych festiwali, Dni Fantastyki i innych imprez tematycznych.
Mam nadzieję że na którejś z nich będzie dane nam się spotkać :)





Gdzie i kiedy fantastycznie bawić się w październiku?



Bytom
czas: 22-23.10
miejsce:
Śląskie dni z grami fabularnymi i planszowymi to znakomity sposób na spędzeniu czasu w najlepszy z możliwych sposobów - graniu w doborowym towarzystwie :) W planach m.in. sesje rpg, prelekcje tematyczne i panele dyskusyjne. Będą też dostępne na miejscu gry planszowe, m.in. kultowa "Zimna Wojna" (pisałam o niej tu).



Gliwice
czas: 08.10.
miejsce: ul. Barlickiego 3 (Młodzieżowy Dom Kultury)
Krótka impreza w moich ulubionych klimatach. Główną atrakcją jest parada cospley
(rusza o godz. 12 spod MDK). Poza tym prelekcje i wykłady dla miłośników post-apo i preppersów, a także koncert.



Katowice
czas: 15.10.
miejsce: ul. Alfonsa Górnika 5
Impreza tematyczna organizowana przez prężnie działający Śląski Klub Fantastyki, m.in. prelekcje i konkurs. 



Kraków
czas: 07-09.10.
miejsce: ul. Studencka 13 (Gimnazjum nr 2)
Konwent w starym stylu, obejmujący wszystkie działy fantastyki. W planach prelekcje, panele dyskusyjne, warsztaty, konkursy. Zapowiadają się też ciekawi goście, m.in. Anna Kańtoch, Aneta Jadowska, Jakub Ćwiek :)



Lubartów
czas: 07-09.2016
miejsce: Rynek II/1 (Lubartowski Ośrodek Kultury)
Bardzo ciekawa impreza na temat planszówek- ale nie tylko dla ich miłośników. W planach m.in. warsztaty dla nauczycieli na temat wykorzystania gier planszowych jako narzędzia dydaktycznego! A prócz tego dużo, dużo grania, pokazy, turnieje i konkursy.



Łódź
czas: 01-02.10
miejsce: Aleja Bandurskiego 7 (Atlas Arena)
Duża łódzka impreza fantastyczna, która w zasadzie rozpoczyna się już w piątek 30.09. (także w innych punktach w mieście, szczegóły w programie). Zapowiadana masa atrakcji, m.in. spotkania z twórcami polskimi i zagranicznymi, premiery, wykłady (nie tylko dla twórców komiksów!), warsztaty i konkursy.



Poznań
czas: 08-09.10
miejsce: Osiedle Czecha 59 (Gimnazjum nr 26)
Gratka dla miłośników, nie tylko mangi i anime, ale ogólnie pojętej kultury wschodu. Prócz klasycznego programu konwentowego (prelekcje, panele dyskusyjne, warsztaty, konkursy, larpy) także projekcje i koncerty. Znakomici goście z zagranicy. Na imprezie odbędą się też eliminacje do konkursu European Cosplay.



Tczew
czas: 29-30.10
miejsce: ul. Szkoły Morskiej 1 (Liceum Ogólnokształcące)
Konwent dla wszystkich i o wszystkim :) Manga i anime, gry planszowe, gry elektroniczne, larpy, cospley...




Mam nadzieję, że znajdziecie kilka godzin by wpaść na jedną z tych imprez :) Jeśli Wam się uda - dajcie znać.

Ja na pewno wpadnę na Festiwal w Łodzi. I zastanawiam się nad wyprawą na Śląsk, w klimaty post-apo. Zobaczymy, czy starczy mi na wszystko czasu :) 


No, tymczasem zostawiam Was z moim klimatycznym cudaczkiem. Kto wie co to za model? I dlaczego jestem w nim kompletnie zakochana...? :)))





czwartek, 22 września 2016

Jej portret.

Wracam do korzeni. Do form małych i niepoważnych, ale ile dających radości!





No to zrobiłam opaskę z kwiatkiem. Z resztek włóczki (brązowa to zdaje się Camilla), szydełkiem 2.5 mm. Robótka prosta i szalenie przyjemna.

Pytanie za 100 punktów - kto wie co to za lalka...?  :)

czwartek, 8 września 2016

Wiedeń

Wróciłam. Było może krótko, ale bardzo intensywnie. I co najważniejsze - CUDOWNIE!

Wiedeń mnie oczarował. Powalił monomuntalnością, rozkochał multikulturowością.
Miasto w którym można się rozsmakować. Inaczej niż Pragą - tam głównie podążam za zmysłem smaku (ach, te knedliczki i świeże piwo!) i wrażeń (wieczorne mgły na Moście Karola...).

W Wiedniu głównie patrzyłam. Na ulice i budynki. Na ludzi. Nic mnie dawno tak nie zachwyciło jak ilość typów urody i strojów, głównie kobiet. Muzułmanki we wszystkich odmianach ichniejszych okryć. Afrykanki w cudnych sukniach. Pociągłe twarze Austryjaczek. Hinduski, Azjatki... Po prostu - w metrze, na ulicy, w parku, knajpie... siadałam, patrzyłam, zachwycałam się.

Wrócę tam, na pewno. Może już zimą nawet :)

Mój plan zwiedzania był prosty: Rathaus, Hofburg, Ring, Muzeum Historii Naturalnej i Prater. Czasu starczyło także na małe zakupy, więc jak zwykle przytargałam stos książek, szmatek i słodyczy :)







11. przykazanie: "I będziesz nowych piw próbował" 










 







Muzeum Historii Naturalnej
 Będzie osobna notka o tym miejscu... bo jest niesamowite!




O Wiedniu chciałabym jeszcze tyle napisać, nie wiem od czego zacząć. O czym byście chciały przeczytać najpierw? O Praterze? Muzeum Historii Naturalnej? Zakupach? Jedzeniu? Czy o tym jak zorganizować sobie wypad do Wiednia?