Czapki lutowej nie zdążyłam zrobić niestety. Dlatego zaprezentuję inną, jeszcze jesienną.
Modelem jest, jak zwykle, mój mąż. A ten mały kiciuś to nasz, obecnie 5-kilowy, Aleksander :)
Czapka z misiowymi uszkami - włóczka Angora Ram, szydełko 3,5 mm, wzór własny (półsłupki nawijane).
W zasadzie to zrobiłam dwie takie czapki. Ta z uszkami poleciała jako prezent na Śląsk. A drugą nosi mój mąż.