Jestem, myślę, decyduję! Znacie to hasło?
Od kilku miesięcy toczy się wojna polityczna. O nasze życie i zdrowie.
Próba zaostrzenia ustawy aborcyjnej (jednej z najbardziej radykalnych w Europie!) ale także propozycje zakazu badań prenatalnych i leczenia niepłodności metodą in vitro, utrudnienia w dostępie do antykoncepcji i edukacji seksualnej. A wreszcie - zamkniecie programu badań przesiewowych wykrywających raka szyjki macicy w stadium gdy jest jeszcze uleczalny...
Dla mnie to zamach na życie i zdrowie polskich kobiet. Na moje życie. Na życie ważnych dla mnie kobiet w rodzinie, przyjaciółek, koleżanek, sąsiadek...
Dlatego w niedzielę poprowadzę warsztaty pt. "Los splótł nasze losy w słusznej sprawie".
Wspólnie, w gronie kobiet w różnych wieku, opowiemy swoje historie za pomocą kolorowych nitek, koralików i szydełka. Tak, szydełka! Tego narzędzia, które dziś służy nam do pracy, zabawy, relaksu... ale jest też symbolem cierpienia i desperacji kobiet, które za jego pomocą pozbywały się niechcianej ciąży. Tak było w przeszłości... nie chcę by znów tak było.
Warsztat połączony z happeningiem, odbędzie się w Łodzi w niedzielę 19 czerwca.
Jeśli macie ochotę do nas dołączyć, zapraszam na wydarzenie lub proszę o kontakt mailowy :)
włóczka: Stokrotka (melange), Kaja (czarna)
szydełko: 1,25 mm
koraliki z zapasów :)
Prowadzę warsztaty, chodzę na demonstracje, angażuję się w prace grupy Dziewuchy Dziewuchom. Nie dlatego, że jestem ZA aborcją. Ale dlatego, że chciałabym by aborcja w Polsce była cyt: "legalna, bezpieczna i rzadka".
Bardzo dobrze, że są takie osoby jak Ty, ja jak mam czas to w w Warszawie biorę udział w tego typu historiach, trzymam kciuki, będę duchem z Toba, Wami! :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia, a korale bardzo fajne :).
OdpowiedzUsuńWarsztaty w dobrym celu i życzę Ci, aby się wspaniale udały. To co się teraz dzieje w PL jest niepokojące i smutne:(
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Te warsztaty to świetny pomysł:) Szkoda, że taki ciemnogród się u nas robi. Ciągle się zastanawiam jak to możliwe, że ostatnie wybory tak się skończyły...
OdpowiedzUsuń