niedziela, 30 listopada 2014

Srebrny lis

"- Dzień dobry - powiedział lis.
- Dzień dobry - odpowiedział grzecznie Mały Książę i obejrzał się, ale nic nie dostrzegł. [...]
- Ktoś ty? - spytał Mały Książę. - Jesteś bardzo ładny...
- Jestem lisem - odpowiedział lis.
- Chodź pobawić się ze mną - zaproponował Mały Książę. - Jestem taki smutny...
- Nie mogę bawić się z tobą - odparł lis. - Nie jestem oswojony."


"Mały Książę" Antoine de Saint-Exupéry





 Lis - włóczka Jeans Yarn Art, szydełko 2,5 mm, wzór płatny dostępny tu i tu. 

Lisek powstał w ramach zabawy na FB "Amigurumi - kreatywne wyzwanie!" .
Zasady są bardzo proste. Co miesiąc wybieramy wspólny temat (motyw, tytuł książki itp) i tworzymy maskotkę. W listopadzie motywem przewodnim był "Mały ksiażę". Powstały piękne prace - słoń, baranek, róża z sercem, lisiczka i mój srebrny lis. Jeśli macie ochotę na zabawę i konto na FB, zapraszamy!

Sam wzór jest bardzo dobrze dopracowany. Zastosowano w nim ciekawe rozwiązania techniczne, dzięki którym grzbiet jest wygięty, pyszczek naturalnie osadzony, a sam lisek bardzo zyskał na dynamice. Zmieniłam tylko uszy, bo wg oryginalnego wzoru wychodziły nierówne i "dziurawe". W mojej wersji uszek zrezygnowałam z podwójnego hdc i całość obrobiłam oczkami ścisłymi.

Ale muszę przyznać że szydełkowanie liska było dość męczące i raczej drugi z tego wzoru nie powstanie.


A tu moja inspiracja:

zdjęcie z internetu

sobota, 29 listopada 2014

Bałagany, bałagany...

Bałagan mnie kiedyś wykończy. Panuje okropny, w moich włóczkach, szmatkach, szydełkach, wzorach...

Dziś od rana nerwowe poszukiwania ulubionego szydełka 3 mm. Prawdopodobnie przywłaszczył je sobie i schował kot Aliś.

Zaś od wczoraj szukam wzorów na dwie maskotki, które zrobiłam jesienią.
Wzór na sówkę już odnalazłam tu. Ale żabki nadal szukam.




Sówka - włóczka Red Heart Baby, szydełko 2,5 mm lub 3 mm, wzór bezpłatny
Żabka - włóczka Kotek Arelan, szydełko 3 mm, wzór bezpłatny

Edit: wzór na żabkę odnalazła Alicja Olszewska . Serdecznie dziękuję :))


Na pocieszenie słucham sobie: Bałaganów w wykonaniu Dagmary Korony i powtarzam sobie... "(..) niczego nie muszę a mogę"...


***

Leczenia kotów ciąg dalszy. Milla już praktycznie zdrowa, ale za to Michonne ma objawy zarówno ze strony układu oddechowego jak i zaatakowane spojówki. Aliś narazie nie ma objawów, ale jeśli także zachoruje, przejdzie najciężej z nich wszystkich. Wirusy wywołujące koci katar niestety mutują i są trudne do zwalczenia. Rozmawiam z osobami których koty także chorowały i jestem coraz bardziej przerażona...