piątek, 20 maja 2016

Tyyyyyle dobra :))))

A wszystko zaczęło się w tydzień temu. Rano, już siedząc w pociągu do Łodzi, przeglądałam ulubione blogi.


Od razu wiedziałam, że MUSZĘ taki wydziergać. Po powrocie z Wrocławia (gdzie wymarzłam niesamowicie) od razu zamówiłam włóczki.....  

No i dziś dotarły! 




Mnóstwo motków Drops Alpaca Silk Brushed :)))) Niestety, nie wszystko dla mnie - do podziału z moją mamą, która zasponsorowała całe zakupy :) 

Przy okazji zamówiłam dwa moteczki Drops (love) You # 7. Oczywiście nie tą grubość której potrzebowałam... ehhhh...


***

A na drutach obecnie ciemno-szara Czterdziestka - czyli jedna z moich ulubionych włóczek.
Muszę podgonić trochę swoje prace na Turniej Dziewiarski, bo wstyd się przyznać... ale utknęłam na II lelevelu :/



***

A tymczasem plany na weekend się powoli klarują :) 
Przede wszystkim wykorzystujemy z mężem ładną pogodę i grillujemy sobie w ogródku :)

Dziś wybieramy się też na Kutnowskie Dni Fantastyki - głównie na spotkanie z naszymi ulubionymi autorami (Mają Lidią Kossakowską i Jarosławem Grzędowiczem) :) 

A jutro planuję wybrać się na warsztaty tworzenia Żadanic w Skansenie przy Muzeum Włókiennictwa w Łodzi :)

Chcę cieszyć się tymi dniami weekendu i nadchodzącymi Olsztyńskimi Dniami Fantastyki bo niestety, w międzyczasie czeka mnie szpital :( Niby tylko 3 dni i krótki zabieg w narkozie, ale mam stracha graniczącego momentami z totalną paniką... ehhhh....

6 komentarzy:

  1. Ojoj poszalałaś z tymi włóczkami, w sumie zrobiłam to samo, ale na mniejszą skalę :) Miłego dziergania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tyyyle dobra! Chyba też muszę jakiegoś sponsora znaleźć ;) Powodzenia oby zabieg przebiegł szybko i gładko :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Noooo ! Poszalałaś okrutnie ;) to mamę też zaraziłaś piórkowym ?
    Z tymi dniami fantastyki to widzę, ze też szalejesz , chyba wszystkie odwiedzasz i dobrze , jak pasja to pasja :)
    A zabiegu się "nie bojaj" wszystko będzie dobrze, trzymamy kciuki.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię takie przesyłki:) Możesz teraz szaleć;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile włóczki!:)))SUPER:)
    Ja byłam na zabiegu w narkozie jeden dzień w szpitalu i bardzo się denerwowałam. Wcale Ci się nie dziwię, że przeżywałaś.

    OdpowiedzUsuń
  6. PIÓRKOWY i mnie zainfekował!!!
    ale dopiero we wrześniu się za to ptactwo wezmę,
    choć już terazmam pomysłów nie na 4 a 10 piórkowców!

    OdpowiedzUsuń