czwartek, 31 sierpnia 2017

Bransoletka z Matubo Rulla :)

Chciałam zrobić sobie bransoletkę. Dotarłam mniej więcej do 1/3 pracy i usłyszałam: "ojej, jakie to ładne!". No i nie mam już bransoletki... ale jak się odziedziczyło miłość do rękodzieła w genach, to długi trzeba jakoś spłacać :)













koraliki: Matubo Rulla w trzech odcieniach + Toho 0/11 i 0/15
nici: Miyuki
wzór: tutorial

Wzór musiałam nieco modyfikować, ponieważ miałam tylko trzy małe paczuszki Rulla po 27-29 sztuk w każdej. Przywiozłam je z wyprawy koralikowej do Pragi, więc szanse na dokupienie narazie marne (dopiero co wróciłam z Wiednia). Dlatego też jest nieco krótsza od oryginału.
Użyłam też moich ulubionych Toho 0/11 permament finish galvanized aluminium oraz 0/15 in-col rain crystal montana blue lined. Oba rodzaje Toho znalazłam w sklepie stacjonarnym Royal Stone przy ul. Puławskiej. Lubię tam zaglądać :) A te koraliki zgarnęłam w ramach promocji - po zebraniu 10 pieczątek na kartę, dostaje się "darmowe zakupy" na 80 zł :D

Zapięcie miało być zupełnie inne, np. koralikowe Toggle. Ale Mama zażyczyła sobie magnetyczne, wiec nie miałam możliwości poszaleć ;)

Generalnie z bransoletki - zarówno z tutorialu, jak i efektu końcowego mojej pracy - jestem bardzo zadowolona. Musiałam tylko dodatkowo przeszyć całość dodatkowo nicią, ale ja wolę jak praca jest nieco sztywniejsza.

7 komentarzy:

  1. Świetnie dobrane kolory, cała bransoletka super wygląda :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna jest, prześliczne kolorki :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna :). Bardzo ładny wzór i kolory :).

    OdpowiedzUsuń
  4. No ale co, że ktoś 1/3 długości teraz nosi?:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczna! Nie dziwie się że tak szybko znalazła nowego właściciela.
    Bądź bardziej asertywna następnym razem ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń