wtorek, 24 stycznia 2017

Sowy małe, dwie :)

Udzierg jeszcze zeszłoroczny, w końcu się doczekał prezentacji. Zrobiłam dwa takie sówki-portfeliki. Na drobniaki i inne przydasie. 

Jedna jako breloczek, powędrowała do świątecznej paczki dla mojej Przyjaciółki.
Druga czeka na łańcuszek by móc stać się ozdobną zawieszką - dla Babci :) 


sówka I


sówka II




włóczka: Jeans YarnArt
szydełko: 2,5 mm
wzór: tutaj (bezpłatny)

Ponieważ w oryginale wzór jest projektowany na dużo większe szydełko, moje sówki wyszły naprawdę nie wielkie. Ale idealne na kilka monet, na picie czy drożdżówkę, po długim spacerze z psem :) 

Kusi mnie wykonanie takiej sówki ale w rozmiarze... hmmm... torebkowym :))) 



***


No, a mój Wituś rośnie :) 
Załamuję trochę nad nim ręce, że taki chudy jest - wyniki krwi idealne, apetyt świetny. Tylko że mały zasuwa po śniegu do upadłego, a po 5 minutach odpoczynku zaczynają się przewalanki z Jessicką (drugi szczeniak z "odzysku"). Ostatnio miał zapalenie spojówek, szybko na szczęście wyleczone kropelkami z antybiotykiem. Jest cudowny, grzeczniutki i bardzo pojętny. Czasem tylko myślę sobie, co by było gdyby tego dnia tamtędy nie przejeżdżała... i czuję ucisk w sercu. Bo wiem że Witusia mogłoby już nie być... Nigdy tego nie zrozumiem, dlaczego na tyle aut mijających przymarzniętego psa na poboczu, tylko ja się zatrzymałam :/





14 komentarzy:

  1. Śliczne sówki.
    Jak Wituś dorośnie to zmężnieje :))
    Mnie też ściska serce, jak sobie pomyślę o losie zwierząt, które nie miały tyle szczęścia, jak mój czy Twój pies...
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wituś leżał w tym rowie z drugim psem... dla tamtego było już za późno na pomoc :(

      Usuń
  2. Piękny piesek. Sówki są śliczne,już je uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne sówki, a co do psiaka... czasami jest tak, że patrzymy i nie widzimy... bo jest tak wygodniej... Dobrze, że chociaż Ty się nad Witusiem zlitowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, tak mam że zatrzymuję się przy każdym psie/kocie/bobrze, który wygląda na jeszcze trochę żywego. Nie umiem zostawić zwierzaka w potrzebie na poboczu drogi.

      Usuń
  4. Sówki są prześliczne:) A Wituś wygląda mega przystojnie:) Wituś przy tej drodze czekał właśnie na Ciebie. A z tej chudości to może on jeszcze wyrośnie. Choć na zdjęciu wygląda dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wituś przystojniakiem? Może, kiedyś :) Narazie to miszczunio głupich min :)))

      Usuń
  5. Cudowne sówki! Właśnie szukam pomysłu na breloczek, może będzie sówka :D. A Wituś czekał na Ciebie i tylko na Ciebie :D. Super chłopak jest z niego :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ta mała sówka jest idealna na breloczek :)
      Wiesz, czasem myślę że to znalazłam Witka to zasługa mojego nieżyjącego już ukochanego psa... Zawsze narzekałam, że psią miłość mojego życia odnalazłam w schronisku dopiero gdy miał już 14 lat. No to postawił mi na drodze szczeniaka :)

      Usuń
  6. Sówki urocze, ale gdzie im do Witusia:) Ten to ma prezencję. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne sowy. Wituś to skarb widać jest po prostu i super, że się zatrzymałaś. Kombinuj z Jessicką, a na pewno pokonacie lęk.

    OdpowiedzUsuń
  8. Sówki zawsze na czasie - urocze i praktyczne, super:)

    OdpowiedzUsuń