niedziela, 10 kwietnia 2016

Serialowa niedziela - "Avatar: Legenda Aanga"

Dla mnie nie ma nic bardziej relaksującego niż wygodna kanapa, kubek herbaty, druty lub szydełko... i wciągający serial. 
Po całym pracowitym tygodniu, w niedzielę staram się znaleźć kilka godzin dla siebie. Obejrzeć w spokoju kilka odcinków... wszak najlepsze oglądanie to takie całymi sezonami :)

Zapraszam Was na cykl serialowych niedziel. 
Chciałabym w niedzielne poranki opowiedzieć o serialu który własnie mnie oglądam z zapartym tchem. Albo wracam po do niego po raz kolejny... 
Nie spodziewam się że uda mi się pisać regularnie co tydzień... Ale postaram się :)


***

Dziś nad ranem wróciłam z Pyrkonu. Byłam tam cały piątek i w sobotę prawie do 22.00. Było... super! 
Dwa dni pełne wrażeń! Pograłam w nowe planszówki (kilka przywiozłam :D), posłuchałam kilku ciekawych prelekcji (i jednej.. hmmm... kiepskiej), nawiązałam kilka fajnych znajomości. No i po uszy zakochałam się w... futrzanych uszkach z kokardkami i dzwoneczkami. Muszę sobie sobie takie sprawić :)))

Więc dzisiaj może tak nadal klimatycznie... Przedstawię Wam serial animowany. Ponieważ nie jestem fanką mangi i anime, powinnam go odrzucić od razu. Ale dałam szansę... a potem obejrzałam wszystkie sezony :)






Niezwykły świat zamieszkiwany przez  cztery nacje ludzi: Plemiona Wody, Królestwo Ziemi, Nomadów Powietrza i Naród Ognia, a także duchy i niezwykłe zwierzęta.
W każdej nacji przychodzą na świat niezwykłe dzieci, których umiejętności magiczne wiążą się z żywiołem. 
By świat trwał w równowadze, jedno z tych dzieci zostaje Avatarem (rodzi się jako jego reinkarnacja) - niezwykłym magiem korzystającym z mocy wszystkich żywiołów.
Nowy Avatarem jest tytułowy Powietrzny Nomad Aang . Ze względu na groźbę wojny, zdolności chłopca zostały ujawnione zbyt wcześnie. A on sam nie udźwignął takiego ciężaru... w czasie ucieczki z ukochanym latającym bizonem Appą, przydarza mu się wypadek...

100 lat później. Naród ognia postanowił wykorzystać brak równowagi i podporządkować sobie pozostałe nacje. Świat ogarnęła wojna...
Dwoje nastolatków z Plemienia Wody - Katara i jej brat Sokka - przypadkowo odnajdują zamarznietego w kuli wody Aanga. Przywrócony światu Avatar jest przerażony sytuacją w jakiej znalazł się świat po jego zniknięciu. Niestety, okazuje się że jego pobratymcy zostali wybici... a on tym samym jest ostatnim magiem Powietrza. A szanse na przeciwstawieniu Narodowi Ognia niebezpiecznie zmniejszają się każdym dniem. 

Aang, Katara (mag Wody), Sokka (wojownik) oraz Topf (mag Ziemi) mają niewiele czasu na przygotowania do walki. Bowiem pod koniec lata ma niebie ma się pojawić Kometa Sozina, która wzmocni moc Narodu Ognia...

Serial ma 3 serie, które tworzą całość: Księga Pierwsza: Woda, Księga Druga: Ziemia, Księga Trzecia: Ogień.
Bardzo ciekawa jest obserwacja, jak w serialu zmienia się kreska :) Oba style rysowania bardzo mi się podobają. 

Polecam, bo to jest po prostu piękna opowieść o walce dobra ze złem. Czasem smutna, często śmieszna. Na pewno nie da się jej zapomnieć....

"Legenda Aanga" doczekała się kontynuacji w postaci "Legendy Kory" - Avatara który tym razem jest nastolatką z Narodu Ognia.

Ciekawy jest także film fabularny "Ostatni Władca Wiatru", który przedstawia jedną z przygód Aanga, Katary i Sokka. 


    źródło: www.quizme.pl

    3 komentarze:

    1. Zazdroszczę Ci tego Pyrkonu...

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Może uda Cię w przyszłym roku pojechać? Albo na Dni Fantastyki do Wrocławia? Też sympatyczna impreza, dużo mniejsza, ale w bardzo urokliwym miejscu.

        Usuń
    2. avatar - niejedno ma imię :)))

      OdpowiedzUsuń