... tej dziwnej pogodzie za oknem.
Bo niby słońce, ale jak wyszłam na dwór to kropki na kostce przed domem. Deszcz...? Nieeeee...
Śnieg prószy!
No to ja sobie poszyję w zaciszu. Może jeszcze wiosny nie wypatruję z utęsknieniem, ale za kwiatami trochę tęsknie. Właściwie to wczoraj wzięłam się za dwie czarne torby, ale jak na złość czarna nitka wyszła. Wiec jednak będzie kolorowo :)
Kolorowo też ładnie. Wiosennie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję :) Tak, wiosnę czułam dosłownie jak kroiłam tą tkaninę. Taka radość i świeżość w powietrzu :)
UsuńOj piękne te Twoje torby:) Takie kolorowe, optymistyczne, a ta podszewka jaka cudna... Wiosną zapachniało :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ta wrzosowa bawełna w kropeczki też mnie uwiodła, żałuję że wzięłam tylko 2 m.
UsuńPiękna, świetny materiał :) Uwielbiam takie motywy będziesz się wyróżniać w tłumie :)
OdpowiedzUsuńOoo prószy u Ciebie śnieg? ja też chcę, choćby na chwilkę, tylko do farbowania :)
Dziękuję :) Niestety, torba już leci na Śląsk - muszę zmobilizować się i uszyć sobie podobną.
UsuńA co do śniegu... ze dwa dni temu leciały ogromne płaty śniegu z nieba. A dziś już zupełnie wiosennie za oknem :)
Cudo:)))
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
UsuńTez nie przejde obojętnie,bardzo mi się podoba,mega pozytyw!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń